Przegryzka dla wybrednych: delikatne, rozpływające się w ustach rogaliki z ulubionym nadzieniem, świetne do kawy i herbaty. Przygotowanie nie zabiera dużo czasu: wieczorem szybko zarabiam ciasto i zostawiam na noc w lodówce, a następnego dnia piekę ciastka. Są bardzo kruche, więc polecam je raczej do konsumpcji przy stole niż na pikniku.
Do ciasta nie dodaje się cukru, co czyni je uniwersalnym. Można z niego przygotować również słone wypieki: paszteciki, kapuśniaczki albo paluszki posypane solą i kminkiem.
Składniki:
Ciasto:
2,5 szklanki mąki
0,5 szklanki piwa
250 g margaryny
Nadzienie do wyboru:
jabłka
marmolada
krem czekoladowy ze słoika
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki dobrze siekam i szybko zagniatam ciasto. Odkładam do lodówki na kilka godzin (lub na całą noc).
Następnego dnia prosto po wyjęciu z lodówki rozwałkowuję i formuję ciastka zgodnie z upodobaniem: mogą to być rogaliki nadziewane jabłkiem lub marmoladą, po wierzchu smarowane jajkiem i posypane cukrem z cynamonem, mogą być ciasteczka wykrawane foremkami i posypane po upieczeniu cukrem pudrem.
Piekę 15-25 minut (zależnie od wielkości) w temperaturze 200 stopni. Kiedy są złociste, apetycznie przyrumienione – wyjmuję.
Ciastka po upieczeniu są zbliżone do francuskich: są puszyste i lekko się listkują.
czwartek, 12 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz