Coś na ząb. Urocze babeczki, które wspaniale smakują. Kruche ciasto z odrobiną kremu i słodkim, soczystym owocem tworzą efekt, wobec którego nikt nie pozostanie obojętny. Stąd najlepiej upiec te babeczki do razu z podwójnej porcji.
Składniki na 24 sztuki:
Ciasto:
300 g mąki
150 g margaryny
1 żółtko surowe
1 żółtko gotowane
1 jajko
Krem:
1/2 szklanki mleka
1 kopiata łyżka cukru
1 kopiata łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 żółtko
100 g masła
1 łyżeczka spirytusu
24 truskawki średniej wielkości
Sposób przygotowania:
Mąkę siekam z margaryną, dodaję jajko i żółtko surowe, gotowane trę na tarce. Szybko zagniatam ciasto i wkładam do lodówki na godzinę.
Rozwałkowuję ciasto niezbyt cienko, wykrawam szklanką krążki, wylepiam nimi foremki o średnicy dna 35 mm. Metalowe foremki trzeba bardzo dokładnie wysmarować margaryną, żeby ciasto nie przywarło. Używam silikonowych, wtedy smarowanie odpada.
Piekę około 20 minut w temp. 200 stopni. Po upieczeniu ostrożnie wyjmuję babeczki z foremek, żeby się nie połamały.
Przygotowuję krem: 1 żółtko i 1 kopiatą łyżeczkę mąki ziemniaczanej rozrabiam z częścią mleka, resztę zagotowuję z 1 łyżką cukru. Do gotującego mleka wlewam rozrobiony budyń, mieszam cały czas, żeby nie zrobiły się grudki. Ugotowany krem odstawiam do ostygnięcia. Ucieram masło, dodaję po łyżce krem, ucieram na pulchną masę. Na końcu, dla zaostrzenia smaku, dodaję łyżeczkę spirytusu.
Do ostudzonych babeczek nakładam po łyżeczce kremu i wkładam po truskawce. Wkładam na godzinę do lodówki, żeby masa lekko zastygła.
czwartek, 12 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A czy na pewno do kremu potrzeba tylko 1/2 szklanki mleka, a nie przypadkiem 1/2 litra?
OdpowiedzUsuńNa pewno 1/2 szklanki, do 24 małych babeczek nie potrzeba dużo kremu :-)
OdpowiedzUsuń