Moje dzieci uwielbiają rosół i mogą się nim odżywiać niemal codziennie. Pozostaje tylko problem co robić z mięsem rosołowym, skoro akurat tego nikt nie chce jeść. Dość często używam więc jako wkładki mięsnej piersi z kurczaka, a potem przyrządzam ją na przeróżne sposoby.
Do przepisu podanego przez Nigellę podeszłam bez entuzjazmu. Tylko z pietruszką? Czekała mnie jednak miła niespodzianka, bo cytrynowy smak mięsa w połączeniu z pietruszką i migdałami okazał się strzałem w dziesiątkę. W dodatku to naprawdę ekspresowa sałatka.
Anka
Składniki:
(1-2 porcje)
ugotowana pierś z kurczaka
1 pęczek natki pietruszki
2 garści płatków migdałów
sok z połowy cytryny
1 łyżka oliwy z oliwek
sól morska
Sposób przygotowania:
Migdały wsypuję na suchą patelnię i prażę, często potrząsając patelnią, aż zrobią się złocistobrązowe.
Pierś kurczaka kroję w kostkę (przynajmniej takie jest założenie, bo potem okazuje się, że mam w misce wszystkie znane i nieznane bryły geometryczne). Posypuję natką pietruszki, ale natki nie kroję, tylko zostawiam całe liście. Mieszam.
Skrapiam oliwą, wyciskam cytrynę, posypuję solą i większością płatków migdałowych, po czym znowu delikatnie mieszam.
Dorzucam resztę płatków na wierzch i gotowe.
Prawda, że dłużej się czyta niż robi?
sobota, 14 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz