Bakłażan to zdecydowanie jedno z najpiękniejszych warzyw. Głęboki fioletowy kolor z pięknym połyskiem kusi i pozwala przejść obok niego obojętnie. Oczywiście można po prostu usmażyć plastry bakłażana i zrobić kanapkę z pomidorem i mozzarellą, ale może lepiej od razu zagnieść kruche ciasto i przyrządzić z tych składników cały obiad? Na pewno ucieszy to rodzinę.
Składniki na ciasto:
200 g mąki
100 g masła
1 żółtko
odrobina zimnej wody
Sposób przygotowania:
Zagniatam i chłodzę w lodówce przynajmniej pół godziny. Wałkuję i wykładam formę do tarty, zazwyczaj znowu schładzam.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni (obciążone ryżem lub fasolą) na kwadrans, zdejmuję ryż i piekę jeszcze pięć minut.
Składniki na farsz:
2-3 czerwone cebule
2 pomidory (najlepiej malinowe)
1-2 bakłażany
1 kulka mozzarelli
sól, pieprz, oregano
Sposób przygotowania:
Cebulę pokrojoną w półplasterki podsmażam do miękkości. Lekko solę. Kładę na podpieczone ciasto. Na to plastry pomidora, odrobina soli i pieprzu, potem plastry bakłażanów. Na wierzch cienko pokrojone plasterki mozzarelli. Zapiekam jeszcze około 20 minut.
Uwagi techniczne.
Pomidory można posypać oregano i/lub pieprzem (ale nie przesadzałabym z przyprawami). Sporą szczyptę oregano można też dodać do ciasta. Ale wtedy już raczej nie sypać na warzywa. Bakłażany posypuję wcześniej solą i zostawiam na 20-30 minut, a potem dokładnie wycieram.
Moim zdaniem bakłażany przydałoby się wcześniej podsmażyć, tarta wiele by zyskała, ale to już naprawdę za dużo roboty.
niedziela, 15 listopada 2009
Tarta z bakłażanem
Etykiety:
bakłażany,
cebula,
ciasta kruche,
lato,
mozzarella,
pomidory,
tarty,
wegetariańskie,
wypieki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jest boska.
OdpowiedzUsuńRobilam i dzieciaki wziely po dokladce! I jeszcze mowily, ze skorka od baklazana nigdy nie byla taka pyszna. (Baklazany za Twoja rada podsmazylam, na niemal suchej patelni teflonowej, moze z lyzeczka oleju.)Od siebie dodadalam nieco szczypiorku pod mozzarelle i zamiast oregano - bazylie.
To juz druga tarta w tym miesiacu. Niedawno robilam cukiniowa. Tez pycha...
Wydaje mi się, że wstawiłam już prawie dwadzieścia tart na Chochelki. To o czymś świadczy :) Uwielbiam tarty!
OdpowiedzUsuń