Doskonała propozycja na upalne lato, gdy sama myśl o smażeniu kotletów wyciska z człowieka siódme poty, a rozleniwiony żołądek kurczy się spazmatycznie na myśl o trawieniu mięs i zawiesistych sosów. Dużo zieleniny, soczysty pomidor i chrupiące grzanki oraz aromatyczny winegret w komplecie zaspokoją głód, nie obciążając układu trawienia. A jeśli jeszcze popijemy ją kieliszkiem schłodzonego białego wina, to poczujemy się jak na Lazurowym Wybrzeżu.
Składniki:
(na dwie osoby)
nieduża główka kruchej sałaty
kilkanaście gałązek rukoli
dwa dojrzałe pomidory
2 małe cebulki (białe lub czerwone)
na grzanki:
jedna bułka
sos winegret:
3 części oliwy
1 część octu balsamicznego
szczypta soli
szczypta pieprzu
1 łyżeczka musztardy francuskiej
do posypania:
tarty parmezan
Sposób przygotowania:
Liście sałaty myję, odwirowuję. Rukolę myję i osuszam. Pomidory polewam gorącą wodą, kroję na ćwiartki lub ósemki.
Bułkę kroję na kromki, każdą w drobną kostkę. Wsypuję na suchą, rozgrzaną patelnię, często mieszając trzymam na ogniu, aż będą chrupiące i lekko przyrumienione.
Cebulki kroję w talarki.
W głębokich miskach lub na talerzach rozkładam porwane na kawałki liście sałaty, cząstki pomidorów, rukolę, cebulę, grzanki. Posypuję parmezanem, najlepiej startym na świeżo na grubych oczkach.
sos winegret:
Latem bardzo często przyrządzam sałatki z winegretem, więc robię od razu większą porcję i przechowuję w niedużym słoiku w temperaturze pokojowej. Można też oczywiście zrobić porcję na jeden raz, procedura jest taka sama: wszystkie składniki wkładam do słoika, zakręcam i mocno potrząsam, by wymieszały się.
Polewam sałatkę tuż przed podaniem, bo liście sałaty polane winegretem dość szybko więdną.
wtorek, 3 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz