To był posłaniec bogów! Olga przyniosła nam jeszcze ciepłe paluszki upieczone przez jej mamę Lidkę. Kruchutkie, intrygujące serowym smakiem, rozpływające się w ustach, prześliczne. Strukturą przypominają ciasto półfrancuskie. Nim zostały pożarte, szybko zrobiłam im zdjęcie i zdobyłam przepis. Oto specjalnie dla Was: paluszki od mojej Sąsiadki. Myślę, że byłyby idealne do wigilijnego barszczu. Gdyby tylko dotrwały do Wigilii.

Składniki:
ciasto:
500 g mąki
2 jajka
250 g margaryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 czubata łyżeczka soli
100 g sera corregio startego
1 łyżka majonezu
1 łyżka śmietany
do posypania:
mak
kminek
Sposób przygotowania:
Ze wszystkich składników zagniatam ciasto, wkładam je do woreczka foliowego i chowam do lodówki na noc.
Dzielę na cztery części, każdą rozwałkowuję na grubośc 0,5 cm. Kroję na paseczki o szerokości 1 cm. Każdy paseczek smaruję rozmąconym jajkiem i posypuję makiem lub kminkiem lub układam cienkie paski sera żółtego.
Blachę natłuszczam i układam na niej paluszki w niewielkim odstępach. Lekko urosną.
Nagrzewam piekarnik do 140 stopni C i piekę ok. 10 minut – do zrumienienia na złoto. Ostrożnie zdejmuję z blachy, bo są bardzo kruche.
Super uwielbiam takie wypieki :) Ach juz sie zakochalam zrobie na 100 % :))
OdpowiedzUsuńWitam,Niebardzo rozumiem" rozmąconym masłem" i "cienkie paski startego sera"?
OdpowiedzUsuńChodziło oczywiście o rozmącone jajko do posmarowania, a ser do połozenia na wierzchu ma mieć formę cienkich paseczkow, chyba najwygodniej będzie ukroić je nożem.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdużo ich wychodzi?
OdpowiedzUsuńbo ja mam w domu pasibrzuchy i nie chciałabym ich rozwścieczyć odrobinką co tylko podniebienie rozochoci :D:D:D
juz wiem ile ich wychodzi (sporo ) - upiekłam ale na mojej wsi nie mogłam zdobyć tego sera i kupiłam zwykły gouda -paluszki rewelacyjne - do piwa mlask koleżanka kupuje podobne w biedronce ale phi te lepsiejsze ! no i więcej ich :-)
OdpowiedzUsuń