Szpinak nie pojawia się na moim stole szczególnie często. Pewnie dlatego, że jem go sama. Nie rozumiem co prawda jak można nie lubić szpinaku doprawionego czosnkiem, świeżo zmielonym białym pieprzem i śmietanką? A jeśli jeszcze połączy się go z sadzonym jajkiem, to prawdziwa uczta gotowa.
Największa trudność w przygotowaniu tej potrawy polega na przeniesieniu jej z patelni na talerz. Cała reszta to sama przyjemność.
Składniki:
opakowanie mrożonego szpinaku
2-3 ząbki czosnku
2 jajka
3 łyżki śmietany
sól, biały pieprz, masło
świeżo starta gałka muszkatołowa
Sposób przygotowania:
Wyjmuję szpinak z zamrażarki, żeby leciutko zaczął się rozmrażać. Przyspieszy to trochę czas przygotowywania potrawy, ale nie trzeba czekać, aż zupełnie się rozmrozi.
Rozgrzewam masło na patelni, wrzucam pokrojony w drobne plastry czosnek, posypuję świeżo startym pieprzem i chwilę smażę uważając, żeby nie przypalić czosnku.
Dodaję szpinak. Rozmrażam i odparowuję. Doprawiam jeszcze solą i pieprzem i sprawdzam, czy już jest dobry.
Gdy szpinak osiągnie zadowalający stan dodaję śmietanę (można dodać słodką, ale akurat miałam w lodówce tylko kwaśną) i dokładnie mieszam. Robie w szpinaku dwa otwory, w które delikatnie wlewam wcześniej wybite jajka.
Smażę aż białko się zetnie, żółtko ma pozostać płynne. Posypuję po wierzchu świeżo startą gałką muszkatołową.
czwartek, 21 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
gdy miałam 7 lat nienawidziłam szpinaku
OdpowiedzUsuńdo tego wtorku :-) ( kawałek czasu nie powiem)
a we wtorek trafiłam do indyjskiej knajpy i ...zamówiłam danie ze szpinakiem (dobrowolnie tzn z lekuchną sugestią kelnerki :D)
i...właśnie pokochałam szpinak :-)
spróbuję tego z jajkiem :-)
zmorka
To ulubione danie moich dzieci! Ja też lubię bardzo! A z ta trudnością, to masz w pełni rację :)
OdpowiedzUsuńSzpinak z jajkiem - same pyszności!
OdpowiedzUsuńniedawno trafilam na Wasza strone, za kazdym razem slinka mi cieknie, mam zamiar nauczyc sie od Was robic zupy i najchetniej wyprobowalabym wszystkie slodkosci ale to by sie dla mnie zle skonczylo, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtunka
A ja znowu bez śniadania w pracy ;( a tu takie pyszności! MWK
OdpowiedzUsuń