Co roku, gdzieś około listopada, w mojej lodówce pojawia się keczup, a z półmiska znikają pomidory. Znika też zielona sałata, ogórki i truskawki.
Częściej podaję ziemniaki, buraki i oczywiście ukochaną kapustę na przeróżne sposoby. Zawsze mam w domu cebulę, czosnek, marchewkę, pietruszkę i pory. Wystarczy dodać paprykę i obiad gotowy. W zamrażalniku leży zestaw ratunkowych mrożonek, a puszki z warzywami czekają w szafce na swoją kolej.
Kuchnia zimowa bez problemu może być warzywna, ale moim zdaniem nie ma sensu robić teraz pysznej zupy z opiekanymi pomidorkami koktajlowymi, na którą się czaję od czasu, gdy dostałam książkę „Włoska wyprawa Jamiego”. Przyjdzie na to czas latem.
Tej zimy wreszcie zaczęłam kupować cykorię. Chciałam zrobić coś lekkiego, a zwykła sałata, którą widziałam w sklepie jakoś mnie nie przekonała. Niektóre rzeczy po prostu trzeba kiedyś zrobić po raz pierwszy.
Jeśli efekt jest zadowalający, to należy czynność powtórzyć, dlatego tę sałatkę robiłam już przynajmniej cztery razy. Nie mogę się tylko zdecydować, którą wersję wolę, czy tę z pomarańczą, czy z marynowaną dynią, więc podaję Wam obie.
Składniki:
2 cykorie
1 pomarańcza lub pół słoiczka marynowanej dyni
5-10 dag szynki w plastrach
2 garści czarnych oliwek
1 garść orzechów włoskich
sos:
3 łyżki oliwy
1 łyżka octu balsamicznego
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Składniki sosu dokładnie mieszam.
Cykorię kroję na paski, uprzednio obierając z zewnętrznych liści, wycinając głąb i twarde końcówki liści. No i myję, rzecz jasna.
Szynkę tnę w paseczki, pomarańczę obieram i kroję lub rwę na kawałeczki lub, w drugiej wersji, odcedzam dynię. Składniki sałatki, oprócz orzechów mieszam w misce.
Polewam sosem i po wierzchu posypuję orzechami.
Przyznam się jeszcze, że zazwyczaj wcale nie chce mi się mieszać składników sosu oddzielnie i po prostu posypuję sałatkę solą i pieprzem, skrapiam octem, polewam oliwą i mieszam.
środa, 3 lutego 2010
Sałatka z cykorii
Etykiety:
cykoria,
marynowana dynia,
oliwki,
orzechy,
pomarańcze,
sałatki i surówki,
szynka,
zima
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda super, tak wiosennie i ciepło w przeciwieństwie tego co za oknem... :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie.... Chyba się skuszę na ten przepis, bo warzyw mi wciąz mało zimą....
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji skosztować cykorii, ale kiedy ostatnio byłam na zakupach, straszliwie mnie kusiła. Nie miałam jednak pojęcia, cóż z niej można wyczarować. A skoro mówisz, że sałatkę robiłaś już cztery razy, to chyba znaczy, że warto. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
cykoria to jedno z ulubionych warzyw belgijskich, jadlam juz salatke bananowo- rodzynkowa z cykoria, ta tez wyprobuje - na pewno pyszna! Cykoria smakuje tez wysmienicie zapiekana w szynce z serem lub polana sosem serowym dla tych co sie odchudzaja:o) same pysznosci sa na tej stronie!!!!!
OdpowiedzUsuńCykoria jest pyszna i zupełnie nie wiem, czemu jej dotychczas nie jadłam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mnie kusi, żeby coś z cykorią na ciepło zrobić.
super wyszła :) właśnie wcinam do obiadu :) dzieki za pomysł, napewno jeszcze nie raz skorzystam :D
OdpowiedzUsuń