Składniki:
(dla 4 osób)
8 bułek - sztangli vel solodrągów (o długości ok. 15 cm)
350 g pieczarek
1 średnia cebula
150 g startego żółtego sera
masło
zielony szczypior
keczup
Sposób przygotowania:
Pieczarki obieram i kroję na plasterki. Cebulę siekam na cieniutkie półplasterki. Na patelni kładę kopiatą łyżkę masła i wrzucam pieczarki z cebulą, duszę ok. 15 minut na średnim ogniu, a gdy trzeba, dodaję masła.
Bułki przecinam na pół, smaruję masłem, układam na nich pieczarki z cebulą, posypuję serem. Wstawiam do piekarnika i włączam go na 175 stopni góra-dół. Kiedy zapiszczy, że nagrzał się do żądanej temperatury, wówczas ustawiam czas pieczenia na 5-7 minut i wyjmuję zapiekanki z rumianymi, chrupiącymi brzegami.
Polewam keczupem i posypuję posiekanym szczypiorem. Na stronie odkładam porcję dla siebie, bo gdy postawię talerz przed rodziną i wrócę do kuchni, żeby zaparzyć herbatę, po powrocie do stołu mogę zastać jeno ździebełko cebulki na półmisku...
Pycha! Rzadko je teraz robię bo tyle jest ciekawych i nowych przepisów do wypróbowania ale czasami warto wróćić do starych i wypróbowanych. Przypomniałaś mi o tym:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najlepsze :) Dla mnie na zapiekance szczypiorek musi się znaleźć obowiązkowo :) Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki, tylko szczypiorkiem jeszcze nigdy nie próbowałam ich posypywać. Cikawa jestem jak smakują z zieleninką.
OdpowiedzUsuńProste i smaczne! Pieczarki lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniały mi się wieczorne spacery po plaży i najlepsze zapiekanki w Ustce.. ach, jakie cenne są wspomnienia.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.kuchnia-malolaty.blogspot.com
takie zapiekanki, ze szczypiórkiem właśnie, jadałam lata temu w budzi ena bazarze koło rodziców. jestem ciekawa, czy buda jeszcze jest...?
OdpowiedzUsuńMniam, mniam... tyle powiem:)
OdpowiedzUsuńdla mnie same pieczarki uduszone na maśle już są najpyszniejsze:-)
OdpowiedzUsuń@Patrizia zapiekanki w Ustce nie umywają się do tych, uwierz. Mieszkałam 20 lat nad morzem i wiem jakie składniki dodawali ;/
OdpowiedzUsuńA te przepisowe zapiekanki pychota. Dziś scypioru nie dodam, za to będzie natka pietruszki na moje przeziębienie, Apsik!
takie proste, a takie pyszne :)
OdpowiedzUsuńojej, jak tu dawno nikt nic nie wpisywał - to już prawie rok temu i wypada odkurzyć tą stronę! Ja wczoraj kupiłam piękne pieczarki i zamarzyłam o zapiekance z żółtym serem + dodatki. Byłam dzisiaj w 4 sklepach w Rzgowie / t.j. k/Łodzi / aby kupić bułkę do zapiekanek .....i co NIE MA!!!! W cukierniach gotowe zapiekanki sa, a bulek NIET !!! Kupilam angielke - A PRZEPIS JEST SUPER!!! Pozdrawiam - Goska
OdpowiedzUsuńGośka, cieszę się, że smakowały :-)
OdpowiedzUsuńMamy pieczarki, syn wpadł na pomysł, by zrobić zapiekanki,no i na chybił trafił znaleźliśmy ten przepis. Kiedyś robiłem pizzę z identycznym farszem, najpierw zapiekałem ciasto drożdżowe, a gdy sie wymieniło, to nakładem farsz. Twoje zapiekanki muszą być pyszne, dziś spróbujemy.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że smakowały :-)
OdpowiedzUsuńZrobiłam!! I absolutnie zgadzam się z opisem. Najsmaczniejsze zapiekanki świata. Na pewno powtórzę niebawem. Z moim ciążowym jadłowstrętem ciężko cokolwiek przełknąć ale zapiekanki same się zjadły :) dziękuję za przepis!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszymy :-)
OdpowiedzUsuńmniam mniam.... wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńA jedliście zapiekanki z grilla? Pychota! My przez cały czas robimy takie, przez cały rok, ponieważ mamy grill elektryczny. Na stronie https://polgrill.pl/ jest ich całe mnóstwo. Gazowe, węglowe, elektryczne, jakie tylko chcecie. Także zastanów się jaki grill będzie najlepszy dla Ciebie. Tylko nie zwlekaj długo z decyzją, bo sezon trwa, więc warto skorzystać z nowego grilla koniecznie jeszcze w tym roku. Ja polecam, więc koniecznie się zdecydujcie! Grill to fajna inwestycja.
OdpowiedzUsuń