Soczysta, upieczona czy usmażona ryba morska nie potrzebuje wielu dodatków. Właściwie wystarczy sól, pieprz i sok z cytryny, żeby otrzymać smakowity posiłek. Ale oczywiście odrobina ziół i oliwy nigdy nie zawadzi, więc proponuję Wam bardzo prosty i smakowity sposób na nieco inne niż zwykle przygotowanie ryby.
Przepis wypatrzyłam w książce Nigelli „Lato w kuchni przez okrągły rok”, ale zmodyfikowałam go biorąc pod uwagę aktualne zaopatrzenie w zioła w mojej kuchni. Myślę zresztą, że to dobra okazja, żeby samemu pokombinować i zrobić mieszankę świeżych lub suszonych ziół, która najbardziej będzie Wam pasować.
Składniki:
ok. 600 g filetów z ryby morskiej
mąka pszenna do panierowania
sól, pieprz
olej do smażenia
sos:
pół szklanki oliwy z pierwszego tłoczenia
otarta skórka i sok z połowy cytryny
3 łyżki posiekanej świeżej natki pietruszki
1 łyżka posiekanej świeżej bazylii
1 łyżka posiekanej świeżej mięty
1 łyżka posiekanych kaparów osączonych z zalewy
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Najpierw robię sos, żeby zdążył się przegryźć. Sprawa jest jak zwykle prosta: mieszam wszystkie składniki.
Rybę płuczę w zimnej wodzie, osuszam. Posypuję solą i pieprzem, obtaczam w mące i smażę na rozgrzanym oleju.
Usmażoną rybę układam na półmisku i polewam częścią sosu. Resztę sosu podaję w miseczce.
Jeśli ktoś woli, to rybę można oczywiście upiec. W dodatku będzie zdrowiej.
W oryginalnym przepisie Nigella miesza świeżą natką z suszoną miętą i suszonym oregano.
środa, 10 marca 2010
Ryba w ziołowym sosie
Etykiety:
bazylia,
dania główne,
kapary,
mięta,
natka pietruszki,
Nigella,
ryby
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mniam !!! Musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńCUdnie wygląda:) Taką rybkę to bym sobie chętnie upiekła :)
OdpowiedzUsuń