Zapewniam, że widoczny poniżej bałagan jest po prostu przepyszny.
Ze zdjęciami w warunkach domowych w ogóle są problemy.
Po pierwsze: zazwyczaj horda głodnych domowników plącze się pod nogami, stara się wszystkiego dotknąć palcem (co czasami uwieczniam na zdjęciu) i dopytuje się czy już gotowe i kiedy będzie. Po drugie: często sama jestem głodna i niespecjalnie przykładam się do aranżacji. A po trzecie i najważniejsze: dwójka małych dzieci zdecydowanie nie pozwala na spokojne ustawienie kadru. Zawsze ktoś próbuje ściągnąć serwetkę lub obrus, zabiera widelec albo pozuje do zdjęć i domaga się natychmiastowego ich zrobienia.
Anka
Składniki:
- około ½ główki sałaty lodowej
- 1 awokado
- 1 gruszka
- 1 pomarańcza
- kilka gramów koziego sera
sos:
- ½ łyżeczki musztardy Dijon
- 1 łyżka octu balsamicznego (lub winnego)
- 3 łyżki oliwy
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Jak zwykle najpierw sos. W małym słoiczku mieszam musztardę, ocet, sól i pieprz, potem dodaję oliwę i znowu dokładnie mieszam energicznie potrząsając zakręconym słoiczkiem.
Sałatę myję, suszę, rwę na kawałki, wkładam do miski.
Pomarańczę myję i obieram odcinając też albedo. Gruszkę obieram, pozbawiam gniazda nasiennego i kroję na plastry. Awokado przekrawam, wyjmuję pestkę, obieram ze skóry i również kroję na plastry.
Teraz normalnie wzięłabym cytrynę i szybko skropiłabym gruszkę i awokado, żeby nie ściemniały, ale akurat mi zabrakło, więc użyłam do tego pomarańczy. Gruszkę i awokado dołożyłam do sałaty i trzymając pomarańczę nad miską porwałam ją na kawałeczki tak, że sok ściekał na owoce.
Sałatkę bardzo delikatnie mieszam rękami. Polewam sosem i posypuję małymi plasterkami koziego sera, które ścinam nożem do sera.
Wierzę, ze pyszna :)
OdpowiedzUsuńPewnie gdybym znalazła się w pobliżu tej sałatki to też bym pchała paluchy by spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńMiękkie awokado i chrupiąca gruszka, brzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta sałatka :) Taka wiosenna i lekka. Pycha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
wyobraziłam sobie te Twoje zmagania ze zrobieniem zdjęc.. :-)
OdpowiedzUsuńa sałatowe połaczenie z owocami podoba mi się bardzo
I pomyśleć, że gdybym miała cytrynę, to pewnie nie zaczęłabym kombinować z pomarańczą. Czasami braki w zaopatrzeniu dają bardzo smaczne rezultaty :)
OdpowiedzUsuń