piątek, 25 czerwca 2010

Babeczki-serniczki

Nie mam pojęcia dlaczego tak rzadko robię serniki i w najbliższym czasie zamierzam to zmienić. Schłodzone w lodówce są idealne na letnią porę, a w dodatku najlepiej piec je wieczorem, gdy już upał nieco zelżeje. Będą gotowe do porannej kawy następnego dnia.

(Ten wstęp zakłada, że w najbliższych dniach naprawdę zacznie się upalne lato, czego życzę wszystkim wyjeżdżającym na urlopy. Mi jest teraz wszystko jedno, bo po trzech anginach/zapaleniach gardła teraz mam zapalenie krtani, więc i tak nie mam siły na rozrywki na świeżym powietrzu.)

Wracając jednak do serników.
Do babeczko-serników mam szczególny sentyment, bo to właśnie im zrobiłam jedno z moich pierwszych zdjęć jedzenia i można je uznać za kamień węgielny tego bloga w moim przypadku.

Zrobione w podanej poniżej wersji skuszą każdego. Zapewniam.
A poza tym mają w sobie tyle uroku!




Składniki:
(na 15 sztuk)

spód:
150 g drobno pokruszonych ciastek digestive
75 g roztopionego masła

masa:

500 g twarogu na serniki
3 jajka
100 g drobnego cukru

[Listonic]

Sposób przygotowania:

Ciasteczka drobno kruszę i mieszam z roztopionym i wystudzonym masłem. Wykładam papilotkami formę do muffinek i wykładam dno foremek ciasteczkową masą. Wkładam do lodówki na około pół godziny.

Rozgrzewam piekarnik do 170 stopni.

Oddzielam żółtka od białek.

Ucieram twaróg z cukrem, miksując dodaję kolejno żółtka. Ubijam pianę z białek i delikatnie mieszam z masą.

Nakładam masę serową do foremek na muffinki i wstawiam do rozgrzanego piekarnika na około 25 minut.

Przed podaniem porządnie schładzam w lodówce.

O tej porze roku najlepiej udekorować je świeżymi owocami.

9 komentarzy:

  1. takie najprostsze, twarogowo twarogowe, ukochane. i masz rację, w tej formie są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam podobne, czekają w kolejce na publikację. Sam sernik jest już pyszny, ale takie mini serniczki je się jeszcze przyjemniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie pyszne te serniczki-babeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojojoj jakie one są ładne :) I ta pita pod spodem, juz nie będę musiał kupować, będę robił sam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze serniczki. Ja przymierzam sie do ich zrobienia juz od dosyc dawna. Takie male slodkosci bardziej mi odpowiadaja niz jeden duzy sernik, ktorego potem nie ma kto zjesc :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo urokliwe, to prawda :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też mam sernikowe zaniedbania do nadrobienia. A ta propozycja jest baaardzo kusząca...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails
/*Google anatytics */