poniedziałek, 19 lipca 2010

Biały sos bazyliowy

Dzień dobry! Po zabieganym i bardzo przyjemnym weekendzie przyszedł poniedziałek, więc szybko siadam do komputera, żeby dodać notkę na Chochelki.

Tym razem znowu coś letniego, prostego i szybkiego w przygotowaniu.
Schłodzony sos pasuje prawie do wszystkiego, można go podawać do mięs lub warzyw (to świetny dodatek do dań z grilla!), ale można też po prostu polać nim jajka na twardo. Tak czy inaczej jest pyszny.




Składniki:

1-2 ząbki czosnku
duża garść świeżych liści bazylii
2 łyżki majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego
sól, pieprz

[Listonic]

Sposób przygotowania:

Moim zdaniem ten sos najwygodniej przygotowuje się w moździerzu. Ale ponieważ sama nabyłam moździerz dopiero kilka miesięcy temu, więc zakładam, że nie wszyscy muszą go mieć w domu ;) Dlatego można po prostu bardzo drobno posiekać liście bazylii. Co do czosnku, to wystarczy praska (której nie lubię), a jeszcze lepiej porządnie zmiażdżyć czosnek płaską stroną noża, a potem drobniutko go posiekać.
Jak zwykle jednak wybór należy do Was.

A u mnie było tak: wrzuciłam do moździerza czosnek, sól morską oraz pieprz i wszystko razem roztarłam. Dodałam bazylię i znowu ucierałam na coś w rodzaju pasty. Na koniec dodałam majonez oraz jogurt i wymieszałam.

10 komentarzy:

  1. Sos bazyliowy- już mi sie podoba :))
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. grillowane kawałeczki kurczaka maczana w takim sosie.. pycha.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam bazylię! Taki sos na pewno by mi smakował,spróbuję przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł. Sos zapowiada się fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajny!
    Strasznie lubię bazylię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy można go używać jako sosu do sałatek? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A propo czosnku: też nie lubię prasek. Ciężko je potem wyczyścić. Ale ostatnio odkryłam, że świetnie radzę sobie z czosnkiem... tłuczkiem do mięsa! Hihi...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten sos nie dość, że mi bardzo smakuje, to w dodatku udaję, że jest dietetyczny, a przynajmniej nie tak tuczący jak sam majonez ;)

    Drogi Mężczyzno: to oczywista oczywistość, że możesz ;)

    Tłuczka do mięsa jeszcze nie próbowałam do rozgniatania czosnku. Nie masz litości! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od dzisiaj mój ulubiony.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails
/*Google anatytics */