Muszę przyznać, że oregano niezwykle rzadko pojawia się w mojej kuchni. Zdecydowanie częściej używam bazylii, tymianku, kolendry czy nieśmiertelnej (i wspaniałej!) natki pietruszki. Jest jednak przynajmniej jedna potrawa, do której oregano jest po prostu niezbędne: zupa z cukinii.
W dodatku pamiętam, że jakiś czas temu trafiłam na wypowiedź Tessy Capponi-Borawskiej, która twierdziła, że nie ma nic przeciwko suszonemu oregano, a przecież zioła są najlepsze, gdy świeże. Trzymam się twardo tej opinii, chociaż pamiętam też, że z kolei Anthony Bourdain mówiąc o suszonych ziołach używał słów w rodzaju „kozie bobki” ;)
Mimo użycia blendera zupa nie jest gładka i musze przyznać, że to właśnie bardzo mi się w niej podoba. Powiedzmy, że dzięki pozostawionej na warzywach skórce zupa zyskuje rustykalny charakter (czy mi się wydaje, czy słowo rustykalny jest dość modne zarówno w kuchni jak i przy dekoracji wnętrz?).
Przepis na tę zupę podała mi chrzestna mojego syna podczas rozmowy telefonicznej. Dzięki, Kacha! :)
Bardzo polecam!
Przepis bierze udział w akcji II Letni Festiwal Zupy.
Anka
Składniki:
1 cebula
2 cukinie
1-2 ząbki czosnku
¾ litra bulionu
sól, pieprz, oregano
olej lub oliwa do smażenia
[Listonic]
Sposób przygotowania:
Cebulę kroję w talarki, cukinię w kostkę, czosnek na plasterki.
Rozgrzewam oliwę lub olej na patelni i podsmażam cebulę aż się zeszkli. Posypuję ją przy tym solą, pieprzem i oregano. Potem dorzucam czosnek i cukinię, smażę jeszcze kilka minut.
Do gotującego bulionu wrzucam warzywa z patelni i gotuję do miękkości (kwadrans powinien wystarczyć).
Zupę miksuję blenderem. Podaję z tym, co akurat mam: groszkiem ptysiowym, grzankami, bagietką, a moje dzieci i tak wszystko chcą jeść z makaronem.
Można zaciągnąć śmietaną.
czwartek, 8 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pysznie się prezentuje, a cukinię bardzo lubię. Muszę sobie zrobić taką zupkę. Oregano używam, nawet często, tak jak i bazylię:)
OdpowiedzUsuńPozdrówki:)
A ja bardzo rzadko wykorzystuję cukinię w kuchni. I dlatego H&C nie lubią, bo nie zostali zaszczepieni tym smakiem. Może i szkoda, zważywszy, jak ta zupka się prezentuje...
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda i na pewno pysznie smakuje. Takie letnie zupy są znakomite, proste, szybkie i smaczne. Słowo rustykalne jest modne w wielu konstelacjach, a w kuchni na pewno.
OdpowiedzUsuńU mnie wpiekarni sprzedają rustykalne bagietki:)
i u mnie oregano właściwie nie jest używane. gdy będę gotowac cukiniową zupę na pewno dodam szczyptę..
OdpowiedzUsuńa ja akurat wczoraj kupiłam cukinie, co prawda z myślą o bigosiku ale chyba zrobię zupę...
OdpowiedzUsuńtym bardziej, że uwielbiam lekkie zupy-kremy a już mi się kończą pomysły z czego by tu jeszcze zrobić ;)
piękny ma kolor ta zupa :) a oregano i wszelkie inne zioła uwielbiam!
OdpowiedzUsuńagus
OdpowiedzUsuńZ tego, co pamiętam (mam nadzieję, że wiążę to z dobra osobą) Nigella ma teorię, że suszone zioła są równie dobre, co świeże, a o wiele wygodniejsze w użyciu:)
a wiadomo, ona lubi wygodnie i expresowo:)
wlasnie zrobilam zupe - jest to moja pierwsza w zyciu przeze mnie robiona zupa - sprobowalam bo prosta w wykonaniu, uwielbiam cukinie! Zupa wyszla pyszna!!!!
OdpowiedzUsuńtunka
Super, mam jak zwykle trochę cukini w lodówce i zastanawiam się co z nią zrobić, twoja zupa jest pierwsza w kolejce :-)
OdpowiedzUsuńJuż drugi raz wykorzystałam ten przepis. Zupa jest przepyszna :) poza tym oregano świetnie się w niej komponuje.
OdpowiedzUsuńnigdy więcej.
OdpowiedzUsuńZupa jest pyszna!! Dodałam tylko więcej czosnku :)
OdpowiedzUsuńUlubiona zupa mojego męża. Dzięki niej przekonałam Go, że zupa bez mięska i kostki rosołowej jest pycha ;]
OdpowiedzUsuńI jest to takie minimalistyczne, prawie jednogarnkowe danie :)
Co do przypraw: traktuję je jako małe warzywka i dodaję prawie wszędzie :)Świeże mniam !
Napiszcie proszę ile tej cukinii ma być tak wagowo, bo ja mam jedną ogromną cukinie i nie wiem ile jej użyć do tej zupy :)
OdpowiedzUsuńDuża wyrośnięta cukinia nadaje sie tylko jako pasza dla bydła.
UsuńCukinia winna być mała naksymalnie 15-20 cm.
Na zupę dla 4 osób wystarczą dwie.
Pozdrawiam
nie, placki z cukinii najlepsze wychodzą z dużej..
UsuńJezeli po ugotowaniu zupe sie miksuje to co za roznica jak beda pokrojone warzywa.
OdpowiedzUsuńIm mniejsze kawałki, tym szybciej się uduszą.
UsuńŚwietna zupka, do tej pory cukinia była używana do surówek i do "lecza". Dodatkowy plus, brak zabielania. Dzięki za przepis. Wpisał się na stałe do mego menu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCieszymy się i życzymy smacznego :-)
OdpowiedzUsuńWitam :-) Szukałam wczoraj zastosowania dla resztki cukinii. Przejrzałam kilka przepisów na kilku blogach i w końcu ugotowałam zupkę według tego przepisu. Wyszła lepsza niż się spodziewałam!!! Szczerze przyznam, że oregano do tej pory używałam chyba tylko do sosu pomidorowego do pizzy... Obawiałam się, że dodatek takiej przyprawy do zupy może uczynić ją mało zjadliwą lecz efekt końcowy zaskoczył mnie pozytywnie :-) Uwielbiam takie proste i szybkie potrawy.
OdpowiedzUsuńDzięki za podzielenie się tym przepisem :-)