niedziela, 14 listopada 2010

Zasmażane buraczki

Z powodu listopadowej inwazji kataru i kaszlu dzisiaj bez wstępu.

Zresztą nad czym się tu rozwodzić. Czy ktoś w ogóle nie lubi zasmażanych buraczków? Na pewno nie ja.

Anka


Składniki:
  • 1 kg buraków
  • 1 nieduża cebula
  • 1 ząbek czosnku (niekoniecznie)
  • 1-2 łyżeczki cukru
  • 3-4 łyżki octu winnego
  • sól, pieprz
  • 1-2 łyżki masła
  • 1 łyżka oleju

Sposób przygotowania:

Rozgrzewam piekarnik do 200 stopni Celsjusza. Buraki owijam folią aluminiową, każdy oddzielnie i układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekę około godziny, sprawdzam wykałaczką, czy są już miękkie. Jeśli buraki są duże, to przekrawam je na pół. Buraki można też ugotować. Ostatnio nie chce mi się owijać buraczków folią i wrzucam wszystkie do rękawa foliowego.

Po upieczeniu studzę, obieram i ścieram na tarce. Używam najgrubszej tarki, ale jeśli wolicie inaczej, to bardzo proszę. Osobiście jednak wolę wiedzieć co gryzę.

Cebulę obieram i drobno kroję. Czosnek miażdżę płaską stroną noża i drobniutko siekam (tak naprawdę rzadko dodaję tu czosnek, ale na pewno nie zaszkodzi).

Na patelni rozgrzewam olej i masło. Wrzucam cebulę i lekko podsmażam, ale tak żeby nie zbrązowiała. Dodaję jeszcze na minutkę czosnek i wreszcie dokładam starte buraczki.

Doprawiam solą, pieprzem, cukrem i octem. Doprawiać jak zwykle lepiej stopniowo, za każdym razem próbując. Smażę kilka minut na średnim ogniu.

Idealne do kotletów.

19 komentarzy:

  1. Pycha, zrobię sobie dzisiaj do obiadu, tak dawno nie jadłam zasmażanych.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wyjme takie ze słoiczka:) Dobrej niedzieli i ZDROWIA!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja, jeśli coś zostanie, to mrożę :)

    U mnie w domu mówiło się na to jarzynka. A u Was?

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie buraczki,chos robie nieco ,ale naprawde tylko nieco inaczej...sa pycha no i podaje je do schabowych.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja niby lubię ale tak średnio. Dużo bardziej lubię same pieczone i doprawione a takie typowe zasmażane (nie takie jak u Ciebie ale takie słoiczkowe) to mi nie pasują):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam buraczki, ale nigdy nie jadłach ich z cebulką!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. mmmmmm... uwielbiam buraczki, szczególnie te zasmażane właśnie - taki smak z dzieciństwa :) Jednak robię je nieco inaczej m.in. dodaje ciut soku z cytryny i śmietanę lub jogurt zamiast octu. A do tego kotlet mielony - obowiązkowo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przerabiam każdy Twój przepis w swojej kuchni. Bardzo chciałam Ci PODZIĘKOWAĆ!

    OdpowiedzUsuń
  9. ja dodaję do interesu starte jabłko, zamiast octu- zawsze cytrynę i parę łyżek śmietany. I tak duszę chwilę. I pożeram z mlaskaniem. Bez kotleta, bo miąs nie tykam.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja uwielbiam buraczki ALE starte na jednolitą masę i podsmażane z masłem i cukrem-koniecznie przypalone

    OdpowiedzUsuń
  11. Buraczki świetne, ja robię bez cebuli. A mam pytanie jak długo buraczki pieką się w piekarnku??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniejszym wystarcza około godziny, jeśli są większe, to trzymam je nawet półtorej. Ale zawsze można sprawdzić wykałaczką czy już są dobre.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Dziękuję, bo ja do tej pory gotowałam - po 3 godziny!!!! nim były naprawdę miękkie i teraz się przerzucę na pieczenie:-)))

      Usuń

Related Posts with Thumbnails
/*Google anatytics */