Właściwie to jest pomysł na niebanalne podanie pieczonej ryby, a nie jakiś skomplikowany przepis. Znalazłam go w książce jednego z moich ulubionych kucharzy Gary’ego Rhodesa. On co prawda nie piekł soli, tylko strzępiel i to ze skórą, ale ja biorę co mam, a zazwyczaj mam mrożone filety. Pewnie dlatego, że mieszkam nad morzem.
Ten zielony jogurt w połączeniu z ciepłymi i słodkimi pomarańczami to prawdziwa rewelacja. Nie gotowałam ryżu, wystarczy świeże pieczywo, chociaż ja jadłam i bez tego dodatku. Przyda się za to sałata z winegretem.
Anka
Składniki:
- 3 filety z soli (lub innej białej ryby morskiej)
- sól, pieprz
- oliwa i masło
- garść liści bazylii
- ½ szklanki jogurtu naturalnego
- odrobina soku z cytryny
- sól, pieprz
- 2-3 pomarańcze
- cukier demerara do posypania
Sposób przygotowania:
Płaskie naczynie żaroodporne smaruję masłem. Rybę opłukuję w zimnej wodzie, osuszam papierowym ręcznikiem, posypuję solą i pieprzem. Układam w naczyniu, skrapiam oliwą i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 15 minut.
Rybę można oczywiście usmażyć.
Bazylię i jogurt miksuję. Doprawiam sokiem z cytryny, solą i pieprzem.
Pomarańcze myję, obieram nożem ze skórki skrawając też białą błonkę. Dzielę na cząstki (tu link jak to zrobić, który już podawałam w przepisie na sałatkę). Pomarańcze układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub w naczyniu żaroodpornym, posypuję cukrem i wstawiam pod nagrzany grill (u mnie było 220 stopni) na jakieś 3 minuty.
Podaję rybę, sos jogurtowy i pomarańcze.
Ciekawy pomysł z tymi pomarańczami, muszę kiedyś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńtakie egzotyczne połączenie.
bazylia z pomarańczą to abrdzo oryginalne połączenie, gratuluje pomysłu ;),
OdpowiedzUsuńszana
rewelacyjne smaki. orzeźwiające i pyszne
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę rybę :)
OdpowiedzUsuńTak podana ryba to dla mnie bajeczny smak :)
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej spodobał bazyliowy jogurt, bo ja bazylię mogłabym garściami jeść :)
OdpowiedzUsuńI lubię jak są różne kolory na talerzu. Szczególnie zimą.
Bardzo fajne przepisy myślę, że warto je wysłać wraz ze zdjęciem na konkurs kulinarny na stronie http://www.kpryba.pl i wygrać książkę
OdpowiedzUsuń