Ponieważ lubię testować nowe smaki, więc już w zeszłym roku robiłam tę sałatkę, z tym, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Nie jest to nic aż tak rewolucyjnego jak na przykład ten chłodnik z truskawek (po prostu musiałam sprawdzić jak on smakuje!), ale też w niczym nie przypomina zwykłej sałatki owocowej.
Wyszło bardzo smacznie, zresztą arbuzy, podobnie jak melony, często stosuje się do dań innych niż słodkie desery i to z powodzeniem.
Jeśli chodzi o podane ilości, to są bardzo orientacyjne i zależą od upodobań. Arbuza przecież nikt nie będzie ważył, lepiej kupić więcej i po prostu zjeść resztę. Mięty wzięłam najwyżej 2 łyżki, bo nie lubię, gdy jest jej zbyt dużo, a natki było jakieś pół pęczka.
Przepis pochodzi z książki Nigelli „Lato w kuchni przez okrągły rok”. A tak przy okazji: widziałam identyczny w jednej z książeczek Poradnika Domowego – autorstwo przepisów w wielu przypadkach jest bardzo niejasne.
Anka
Składniki:
- ok. ¼ dużego arbuza lub ½ małego
- 2 limonki
- 1 mała czerwona cebula
- 200 g sera feta
- 100 g czarnych oliwek
- natka pietruszki
- świeże liście mięty
- 2 łyżki oliwy
- czarny pieprz (świeżo zmielony)
Sposób przygotowania:
Cebulę kroję na bardzo cieniutkie półplasterki, wkładam do miseczki i zalewam sokiem z limonki. Odstawiam na kilka minut.
Arbuz kroję w kostkę i wyjmuję pestki. Kostka naturalnie jest tu pojęciem umownym, kroję tak jak mi się uda, tylko staram się, żeby kawałki były tej samej wielkości. Wkładam do dużej miski.
Fetę kroję w kostkę, Nigella pisze, żeby była tej samej wielkości co arbuz, ale ja wolę zdecydowanie mniejszą, nawet taką o boku długości 1 cm.
Natkę i miętę siekam – miętę drobno, natkę mniej dokładnie.
Dodaję do arbuza fetę, miętę, natkę, czarne oliwki i czerwoną cebulę. Leciutko mieszam, polewam oliwą i posypuję czarnym pieprzem.
Smacznego!
Ostatnio też zrobiłam połączenie arbuz + feta. Radzę od razu przygotować sobie dobre argumenty, że NIE, GOSPODYNI NIE JEST W CIĄŻY :o)
OdpowiedzUsuńAle szaleństwo kubków smakowych gwarantowane!
niesamowite jest to połączenie ze słodkim arbuzem.
OdpowiedzUsuńJaki to fajny pomysł. Oliwki, feta i arbuz. Super :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Nakupowałam wszystkiego i już prawie, ale.. dzieci wyżarły mi arbuza
OdpowiedzUsuńBardzo smaczna wyszła polecam. Dzieci się troche zbulwersowały, że tak mało arbuza zostało. Ale warto było! Pozdrawiam MWK
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńPodałam w wydrążonej połówce arbuza, goście byli zachwyceni.
Na pewno zrobię! Wygląda fantastycznie i już sobie wyobrażam jak musi smakować!
OdpowiedzUsuńZrobiłam :) Bardzo ciekawy smak!!! Coś kompletnie nowego, polecam!!!
OdpowiedzUsuń