Tak jak nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki, tak samo nie udała mi się sztuka dokładnego powtórzenia tego deseru. Galaretki mają różne kolory, wodę i śmietankę wlewam według uznania, a i owoce się zmieniają.
Reasumując: ten torcik można zrobić na mnóstwo sposobów, ale tym razem oprę się pokusie i nie będę wymieniała wszelkich możliwych wariantów, tylko napiszę dokładnie jak było. A wy nie trzymajcie się niewolniczo receptury.
Choć przyznam, przychodzi mi to z trudem. Bo jak tu nie napisać, że do nektarynek świetnie pasowałyby borówki, a pomarańczowe galaretki przydałyby się dwie? ;)
Torcik robiłam z okazji przyjazdu bardzo nieletniego gościa. Sądząc po umytej już dawno formie stojącej na ociekaczu, deser spotkał się z uznaniem dzieci. A to wcale nie takie częste.
Anka
Składniki:
(na tortownicę ok. 24 cm)
- paczka okrągłych biszkoptów
- 4 galaretki (2 czerwone, 1 pomarańczowa i 1 żółta)
- 500 ml śmietanki 30%
- 3-4 nektarynki
Sposób przygotowania:
Przygotowuję galaretki, każdy kolor w oddzielnej miseczce używając połowy ilości wody podanej na opakowaniu. Studzę.
Tortownicę wykładam folią aluminiową lub spożywczą (przynajmniej dół). Na dnie układam warstwę biszkoptów.
Miskę z czerwoną galaretką wstawiam do naczynia z zimną wodą.
Kremówkę ubijam na sztywno. Gdy czerwona galaretka zacznie tężeć, mieszam delikatnie trzepaczką balonową z połową ubitej śmietanki, wykładam na biszkopty i wstawiam do lodówki.
Gdy dolna warstwa stężeje, mieszam żółtą galaretkę z resztą śmietanki i przelewam do formy.
Nektarynki kroję na półplasterki i układam na gotowych śmietanowo-galaretkowych warstwach, zalewam pomarańczową galaretką i odstawiam do schłodzenia.
Kroję ciepłym nożem.
Piękne! Lubię takie ciasta latem. Takie dla dzieci idealne. :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wygląda....Poproszę kawałek...
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie.
Witam !
OdpowiedzUsuńMam pytanie co do galaretek .
Czemu do do jednej połówki śmietany dwie galaretki, a do drugiej jedna galaretka ?
Czy tak na pewno ma być ?
Czy po prostu dolna warstwa ma być sztywniejsza?
Chciałam, żeby dolna warstwa była wyższa, bo córka lubi różowy kolor i bardziej galaretkowa od środkowej. Generalnie wystarczy szklanka śmietanki na galaretkę rozpuszczoną w szklance wody, a ja zrobiłam torcik akurat w ten sposób bez szczególnego powodu :)
OdpowiedzUsuńI przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam :)