Wśród Waszych próśb na świąteczne potrawy pojawił się
kulebiak, a że uwielbiam krucho-drożdżowe ciasto i robię je całkiem często,
więc skorzystałam z przepisu Macieja Kuronia na kulebiak z rybą (kulebiak z
kapustą i grzybami możecie zrobić z przepisu Chudej). Tym razem jednak
wprowadziłam jedną bardzo znaczącą zmianę – zamiast ryżu użyłam kaszy jaglanej
(i nawet, jakimś cudem, nie dołożyłam boczku, chociaż natrętnie pchał się pod
nóż). Rewelacja! Kaszę jaglaną lubię przeciętnie, zdecydowanie moją faworytką jest
jęczmienna, ale w tym przepisie sprawdza się świetnie.
Oczywiście nie przejmujcie się, jeśli nie macie akurat kaszy
jaglanej w szafce, weźcie ryż, na pewno wyjdzie pysznie.
I ponownie polecam Wam poniższy przepis na ciasto-krucho
drożdżowe – do pierożków, rogalików, kulebiaka przyda się jak znalazł. Jest po
prostu idealne i zawsze wychodzi!
Anka
Składniki:
ciasto:
- 350 g mąki
- 1 jajko + 2 żółtka
- 125 ml kwaśnej śmietany
- 20 g drożdży
- 100 g masła
- sól, cukier
nadzienie:
- ok. ½ kg filetów z białej ryby morskiej
- mąka do panierowania
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej (lub ryżu)
- 20 dag pieczarek
- 2 cebule
- 2 jajka ugotowane na twardo
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- sól, pieprz
- olej i masło do smażenia
Sposób przygotowania:
ciasto:
Drożdże kruszę, zasypuję płaską łyżeczką cukru i ucieram. Po wierzchu oprószam odrobiną mąki i odstawiam na kwadrans w ciepłe miejsce.
Mąkę przesiewam, dodaję dużą szczyptę soli i siekam z masłem. Dodaję jajko i żółtka, śmietanę, drożdże i zagniatam gładkie ciasto. Przykryte ściereczką odstawiam do wyrośnięcia na około półtorej godziny.
nadzienie:
Rybę opłukuję w zimnej wodzie, dokładnie osuszam, solę. Na
płaski talerzyk wysypuję mąkę i panieruję rybę strząsając nadmiar. Smażę na
oleju z obydwu stron. Odkładam do wystudzenia. Rozrywam palcami na małe
kawałeczki.
Obieram jajka i kroję w kostkę.
Cebulę bardzo drobno kroję, obieram i kroję pieczarki. Na
maśle podsmażam cebulę, gdy się zeszkli dodaję pieczarki i smażę kilka minut.
Zestawiam z ognia, dodaję rybę, kaszę, jajka i natkę
pietruszki. Doprawiam solą i pieprzem.
Wszystko dokładnie, ale delikatnie mieszam.
kulebiak:
I teraz clou programu. Wyrośnięte ciasto dzielę na dwie
części. Każdą rozwałkowuję na prostokąt o długości mniej więcej odpowiadającej
długości formy (użyłam długiej i wąskiej keksówki). Na dolną warstwę nakładam
nadzienie zostawiając wolne brzegi, które zawijam do góry. Przykrywam górę
drugim płatem ciasta. Ważne, żeby nie robić zbyt dużych zakładek, by warstwa
ciasta nie była zbyt gruba.
Z resztek ciasta wycinam dekoracje (ciasta zostało mi naprawdę
sporo, więc dodatkowo zrobiłam kilka rogalików z dżemem).
Do wysmarowanej masłem keksówki wkładam kulebiak. Układam
wycięte dekoracje i smaruję górę żółtkiem lub żółtkiem zmieszanym z mlekiem (przed
wyrobieniem ciasta zazwyczaj wybijam jajka na miseczkę. leciutko mieszam
widelcem i zostawiam na dnie łyżeczkę jajecznej masy – do smarowania wystarczy
w zupełności). Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na około pół
godziny.
Foremkę wyłożyłam też szerokim pasem papieru do pieczenia,
dzięki temu łatwiej było wyjąć kulebiak.
Smacznego!
Ale fajnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam kulebiaka. Ciekawa jestem jak smakuje. :)
Moja mama często robiła kulebiaka z wołowiną i cebulką, pyszna sprawa :] Taka rybna wersja jakoś teraz do mnie przemawia bardziej, chyba brakuje mi ryb w menu ostatnio i wszelkie rybne przepisy krzyczą do mnie z monitora: "Zrób mnie! No zróóóóóób mnie!" :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie sie prezentuje. Ja mam chęć zrobić, ale z kapustą i grzybami może?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Szczerze mówiąc to nie widziałam nigdy takiego kulebiaka-zupełnie inny kształt,nadzienie od tego co jest mi znane...i chociażby dlatego mam już ochotę na spróbowanie go :) A ponadto jak Toczka,chyba również cierpię na rybny niedobór ;)
OdpowiedzUsuńChyba się pogniewam :) Taki fajny przepis M Kuronia a do akcji go nikt nie dodał jeszcze :P:P:P
OdpowiedzUsuń->Mężczyzna gotuje: Ależ masz rację! Już dodałam :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na ciasto krucho-drożdżowe Pana Macieja zachwycił mnie od pierwszego razu i robię go od ładnych kilku lat. A masz taką cienką książeczkę "Potrawy na Wigilię i Święta"? Co roku robię z niej coś nowego.
->Sue: Dobrze smakuje!:) Trochę jak pierożki krucho-drożdżowe, ale większe ;)
->Toczka, Majana: A ja zrobię sobie następnym razem pewnie bez ryb, bo i tak będzie pyszne. Z kapustą i grzybami wczoraj robiłam zwykłe pierogi i zamrożone czekają.
->Carunia: Z kulebiakiem jest ten plus w porównaniu z pierogami, że jest o wiele, wiele mniej roboty. Tylko przyznam, że wrzucenie tego ciasta do formy wcale nie było takie proste...
Zarobiłam ciasto z powyższego przepisu i z dusza na ramieniu czekam na rozwój sytuacji...
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo gorąco dziękuję za ten przepis - ciasto jest przepyszne! Kulebiak był przebojem na wigilijnym stole. Zobilam go z nieco innym farszem, ale to nieważne. Najwazniejsze było fantastyczne ciasto! Ciepło Cię pozdrawiam w Nowym 2012 Roku :)
OdpowiedzUsuń