Anka
Składniki:
- 125 g masła
- 100 g gorzkiej czekolady
- ½ szklanki drobnego cukru
- ½ szklanki mąki
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 czubata szklanka płatków owsianych
- 1 jajko
W misce mieszam przesianą mąkę, płatki owsiane i proszek do pieczenia.
Roztapiam czekoladę w mikrofali lub w kąpieli wodnej. Odstawiam do przestudzenia.
Miękkie masło ucieram z cukrem. Cały czas miksując wbijam jajko. Dodaję rozpuszczoną i ostudzoną czekoladę, miksuję.
Wsypuję płatki z mąką, wszystko mieszam.
Używając dwóch łyżek wykładam masę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, rozpłaszczam formując kółka.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10-15 minut.
Sposób II:
W misce mieszam przesianą mąkę, płatki owsiane i proszek do pieczenia.
Roztapiam masło z połamaną na kawałki czekoladą, mieszam na gładką masę. Odstawiam do lekkiego przestudzenia. Dodaję cukier, roztrzepane jajko. Wsypuję płatki z mąką, mieszam dokładnie łyżką lub łopatką.
Używając dwóch łyżek wykładam masę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, rozpłaszczam formując kółka.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10-15 minut.
owsiane ciasteczka są cudowne.
OdpowiedzUsuńwszystkie owsiane ciastka muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńHm... będę musiał wypróbować, ale w troszkę innej wersji, bo już mam pewną wizję ;) Dzięki!
OdpowiedzUsuńI jak pysznie, super!:)
OdpowiedzUsuńwlasnie sie pieka, dodalam rodzynki, ciekawe co wyjdzie.
OdpowiedzUsuńkurcze wyszly mi suche jak kamienie!!!!nastepnym razem dam 175C i 12 min.
Bo mój piekarnik dość słabo grzeje! Zmienię w przepisie czas pieczenia.
Usuńpyyyyyszne, polecam wszystkim :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę.
UsuńDzięki za komentarz :)
Będę miała w końcu PIEC! Jestem na etapie wybierania modelu, ale jak tylko się zdecyduje na jakiś, czeka mnie trudniejszy wybór: co upiec najpierw?
OdpowiedzUsuńJejku, dziewczyny, teraz to ja będę szaleć z wypiekami!
Pozdrawiam
Monia
I będzie Ci pachniało w domu :)
UsuńZrobiłam! Wyszły super! Pożarłam połowę, resztę rodzina. :)
OdpowiedzUsuńPięknie i apetycznie wyglądają
OdpowiedzUsuńDzisiaj zrobiłam te ciasteczka i wyszły bardzo pyszne. Dzięki :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarze i cieszę się, że wyszły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ciastka super, poki co najlepszy przepis jaki znalazlam!
OdpowiedzUsuńŁooo... jak pachnie! Nieupieczonej masy wyjadłam ze dwie łychy, już nie mogę się doczekać, jak będą smakowały za 8 minut...
OdpowiedzUsuń... 7 minut...
Tak, jak myślałam - pychotka! Wyciągnęłam już po 10 minutach, gorące jeszcze się kruszyły i nie dały ściągnąć z blaszki, ale jak już wystygły - nie ma z tym problemu. Drugą turę upiekłam w 170 stopniach, za to dłużej. Różnicy nie ma prawie żadnej!
OdpowiedzUsuńwypróbowałam wersję II - szybkie, proste, smaczne i pachnące - baaardzo polecam
OdpowiedzUsuńwprawdzie 15 min w 180 stopniach, to ciut za długo więc następnym razem nie dłużej niż 12 minut
dzięki za przepis :)
Pyszne! Zrobiłam za pomocą pierwszego sposobu. Polecam nie spuszczać z oka ponieważ szybko mogą się zacząć przypalać - 10 minut z termoobiegiem zdecydowane wystaczy, przynajmniej w moim piekarniku.
OdpowiedzUsuń