Był gorący letni dzień. Wracaliśmy z plaży i naprawdę ostatnią
rzeczą, na jaką w tamtym momencie miałam ochotę, było przygotowywanie obiadu. Z
drugiej strony, ostatnio w kuchni mało się przykładam, więc wizja
jedzenia kanapek też nie była kusząca.
Na szczęście przypomniałam sobie widziany gdzieś ostatnio
przepis na tosty i postanowiłam go natychmiast wypróbować. Może i nie jest to przepis letni w swojej
naturze, ale za to doskonale pasuje do niego na przykład sałatka z pomidorów.
Dla mnie bomba.
Aha, jeśli chcecie zastosujcie tuńczyka w sosie własnym, ja
po prostu za nim nie przepadam.
Anka
Składniki:
- 4 kromki chleba (najlepiej pieczonego na zakwasie)
- 1 puszka tuńczyka w oleju
- 1 łyżka odsączonych kaparów
- 10 dag cheddara (lub zwykłego żółtego sera)
- odrobina posiekanej natki pietruszki do posypania
Sposób przygotowania:
Chleb lekko opiekam z obu stron. Można w piekarniku, ale ostatnio
używam do obróbki wstępnej zwykłego tostera.
W tym czasie odcedzam tuńczyka, rozgniatam widelcem na
kawałki, dodaję kapary i mieszam.
Ścieram ser na grubej tarce.
Na podpieczony chleb wykładam tuńczyka, posypuję cheddarem
(na zdjęciu niezbyt obficie, bo córka mi podjadła ser). Wstawiam do piekarnika
pod rozgrzany grill (u mnie było 220 stopni) na kilka minut, aż ser się
roztopi.
Posypuję posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
oo, tosty z tunczykiem, dobry pomysl!:)
OdpowiedzUsuńNigdy takich nie jadłam. Trzeba skosztować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ja tak robię z pieczarkami, ale tak też muszę spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńSałatka z pomidorów?
OdpowiedzUsuńJa dodaję do tuńczyka w sosie własnym majonezu i cebulki albo szczypiorku, wtedy jest taki kremowy. Z kaprami też muszę spróbować.
OdpowiedzUsuń