Chuda
Składniki (dla 4 osób):
- 4 jabłka (wzięłam szarą renetę)
- 4 łyżeczki rodzynek
- łyżka miodu
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- kieliszek rumu
Rodzynki wsypuję do niedużego słoiczka, zalewam rumem, zakręcam słoik i zostawiam na dłuższy czas – im dłużej tym lepiej. Z doświadczenia wiem, że lepiej dosypać jeszcze jedną łyżeczkę rodzynek, bo trzeba wszak kontrolować stan nasączenia, co wymaga częstego próbowania.
Jabłka myję, odcinam górną część z ogonkiem. Łyżeczką wydrążam gniazda nasienne uważając, by nie zrobić dziury na wylot.
Do słoiczka z rodzynkami dodaję miód i cynamon, dokładnie mieszam i napełniam wydrążone jabłka. Nakładam czapeczki.
Wstawiam jabłka do piekarnika nagrzanego do 175 stopni C na 20 minut. W czasie pieczenia dobrze jest zaglądać, czy jabłka się nie rozpadają.
Można je oczywiście podawać z lodami, bitą śmietaną lub polane czekoladą. Mnie najbardziej smakuje wersja podstawowa.
Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMniam, lubię takie jabłuszka. Ja bym jeszcze orzechy włoskie dorzuciła:)
OdpowiedzUsuńDoskonała myśl! :-)
Usuń