A pasta wyszła pierwsza klasa! W sam raz na moje zimowe zapotrzebowanie na warzywa. I dla tych z anemią.
Anka
Składniki:
- 2-3 upieczone (lub ugotowane buraki)
- 1 łyżka pasty sezamowej tahini
- 1 ząbek czosnku
- 1-2 łyżki oliwy
- 1-2 łyżki soku z cytryny
- mielony kumin (wedle uznania, dodałam niewiele)
- sól, pieprz
Wszystkie składniki miksuję.
I oczywiście, że niczego nie odmierzałam, ale przecież i tak trzeba spróbować i doprawić do smaku, według własnego uznania. Następnym razem być może dodam jogurt naturalny (grecki) lub połączę z kremowym serkiem.
Aha, po dodaniu ciecierzycy wyjdzie Wam rzecz jasna hummus, ale akurat nie miałam ochoty.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz